Legendy Polskie: Król Popiel, czyli historia odkryta na nowo (recenzja)

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

Nie ma dymu bez ognia, nie ma legendy bez elementu prawdy historycznej
/prof. Henryk Samsonowicz/

 

Pamiętacie legendę o Królu Popielu okrutnym księciu, którego pożarły myszy? Prawdopodobnie najwcześniejszym źródłem, w jakim pojawia się ten legendarny władca, jest „Kronika” Galla Anonima. Wedle jego opisu do księcia panującego w Gnieźnie, Popiela, w czasie postrzyżyn jego synów, przybywają dwaj nieznani wędrowcy. Władca łamie pradawne i odwieczne prawa gościnności i nie zaprasza obcych na ucztę. Wędrowcy opuszczają nieprzychylne progi zamku Popiela i znajdują gościnę u chłopa – Piasta. Człowiek ten także obchodził w tym czasie wielkie święto – postrzyżyny jego syna Siemowita. Niespodziewanie, ku zaskoczeniu wszystkich gości Piasta, na stołach tego ubogiego chłopa pojawia się dostatek jedzenia i napojów. Tak bogata uczta sprawiła, że zjawił się na niej także sam książę. Gdy Siemowit dorósł, obalił Popiela, który musiał udać się na wygnanie. Wincenty Kadłubek dodał historii Popiela o wiele więcej dramatyzmu, opisując władcę jako postać zakłamaną i gnuśną. W relacji Kadłubka, Popiel miał wymordować dwunastu stryjów, w których ciałach wylęgły się myszy. Obie wersje, choć różne w szczegółach, łączy motyw ukrycia w wieży i pożarcia przez myszy. Swoje trzy grosze do historii Popiela wtrącił też sam Jan Długosz, czyniąc z żony księcia… niemiecką księżniczkę. My historię Popiela „odkryliśmy” kompletnie na nowo dzięki kolejnej świetnej produkcji GRANNA – Legendy Polskie – Król Popiel.

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Co gracze zobaczą w środku?

Pudełko kryje prawdziwe skarby… W środku znajduje się: dwustronna plansza gry, 36 kafli z myszami, 5 pionków myszy, 1 pionek Króla Popiela, 8 żetonów nagród oraz 5 dwustronnych znaczników. Do całości dołączono odpowiednie podstawki do żetonów i instrukcję do gry.

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Całkiem zgrabna, dwustronna, kolorowa plansza wykonana jest z najwyższą starannością. Gruby, elegancki karton gwarantuje dużą trwałość i odporność na uszkodzenia, mimo że, plansza jest składana. Jak łatwo zauważyć, sama plansza bezpośrednio nawiązuje do legendarnej ucieczki Popiela do wieży w Kruszwicy.

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Inne elementy także nie budzą jakichś zastrzeżeń. Tym razem GRANNA również postawiła na najwyższą jakość. Pionki, żetony i znaczniki, są nie tylko ładne i kolorowe, ale przede wszystkim pełne humoru. Grzegorz Molas całkiem fajnie wykreował „rzeczywistość” tej gry.

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Czas pokonać tyrana!

Kiedy sięgamy do instrukcji tej zabawy, szybko przekonujemy się, że Legendy Polskie – Król Popiel to zdecydowanie coś więcej niż tylko zwykła gra. Po pierwsze całą zabawę zaczynamy od… poznania historii Popiela. Uzbrojeni w odpowiednią dawkę wiedzy, możemy przystąpić do działania. I tak gracze wcielają się przywódców wygłodniałych myszy, które niespodziewanie wynurzają się z jeziora Gopła i nadciągają do wieży w Kruszwicy, by dopaść podłego władcę.

Cel jest prosty! Król Popiel musi zostać zapędzony na szczyt wieży, z której nie będzie już żadnego odwrotu i żadnej ucieczki, a my… zbieramy punkty.

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Plan działania…

Przed pierwszą rozgrywką gracze muszą zdecydować, która wersja planszy bardziej im odpowiada – łatwiejsza czy trudniejsza. Każdy wybiera swój pionek myszy i znacznik (w kolorze pionka). Pionek Króla Popiela należy ustawić na planszy w wieży w najniższym polu okna. Żetony nagród powinny pozostać zakryte przed wzrokiem graczy. Na koniec fazy przygotowań, każdy z uczestników zabawy otrzymuje jeden losowy kafelek z myszami.

Legendy Polskie – Król Popiel rozpoczyna gracz, który ostatnio jadł… żółty ser. Fajnie się zaczyna, prawda?! A to dopiero początek!

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Hej myszy! Pogonimy Popielowi kota?!

Pierwszy gracz kładzie pierwszy ze swoich kafelków z myszami – tak, aby zakryć pole startowe. Jednak zawsze kafelek musi mieścić się w wieży i nie może leżeć na innym kafelku. Dodatkowo żaden kafelek ani jego fragment nie może leżeć na polu oznaczonym jako „pole z oknem’ ani na polu wyróżnionym jako „pole z przeszkodą”. Ale to jeszcze nie wszystko! Każdy kolejny element należy dokładać w taki sposób, by stykał się on przynajmniej jednym bokiem z innymi kaflami myszy. Kafle dokładamy tak, aby zdobyć jak najwięcej punktów i jednocześnie staramy się zmusić Popiela do ucieczki na kolejne okna. Niestety nie jest to takie proste jak myślicie!

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Zbieramy punkty…

Każdy kafelek ma na brzegu połowę żółtej kropki. Gracz otrzymuje 1 punkt za każdą pełną żółta kropkę, którą uda mu się utworzyć w wyniku swojego ruchu. Na niektórych ścianach oraz przeszkodach na planszy także widnieją połówki takich kropek. Jeżeli dołożony kafelek myszy styka się z nimi gracz także otrzymuje punkty. Gracz oznacza zdobyte punkty, przesuwając swój pionek o odpowiednią liczbę pół na torze punktacji.

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Wyrafinowana strategia prostoty!

Legendy Polskie – Król Popiel to pozornie bardzo prosta gra, która jednak potrafi nieźle zaskoczyć! Naszym zdaniem to świetna gra na koncentrację, spostrzegawczość i refleks. Zabawa doskonale uczy również trudnej sztuki myślenia strategicznego i szybkiego podejmowania decyzji. Nasi mali testerzy wielokrotnie mieli okazje przekonać się, że pośpiech naprawdę bywa złym doradcą, zwłaszcza gdy bardzo chcemy pokonać przeciwników. Pierwsza ocena sytuacji może okazać się zbyt pochopna i niestety mieć później przykre konsekwencje. To bardzo cenna lekcja zwłaszcza dla najmłodszych graczy!

W naszych rozgrywkach kilka razy dochodziliśmy do ciekawych sytuacji… Skupienie się na samej pogoni za Popielem kończyła się szybką i nieco „agresywną” grą, która jednak w sumie, nie satysfakcjonowała żadnego z graczy. Pogoń za punktami doprowadzała do sytuacji szach mat, gdzie niemożliwy okazywał się żaden kolejny ruch, mimo że Popiel nie był na szczycie wieży…

Po kilku rundach Legendy Polskie – Król Popiel przekonaliśmy się, że to gra strategiczna i… jednak dość wymagająca dla młodszego gracza.
I jeszcze coś… Naszym zdaniem zabawa ta, przywodzi na myśl dobrze znaną i lubianą grę Tetris! To taka jakby zmodyfikowana analogowa wersja tej popularnej gry komputerowej. A może właśnie o to chodziło Janowi Madejskiemu, autorowi tej gry?

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Inspiracje i dywagacje…

Legendy Polskie – Król Popiel to multum inspiracji! Jednak jest coś, co trochę drażni nas w tej grze – kolorystyka kafelków myszy. Według nas kafelki jako podstawowy element tej gry, są zbyt ciemne i mało wyraziste. Największy problem pojawiał się z odczytaniem żółtych kropek, które są przecież kluczowe w punktacji tej gry. Chaos „kafelkowych myszy” ewidentnie przeszkadzał także naszym małym graczom.

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

To, co jednak trochę przeszkadza, może też pobudzać  i inspirować. Po kilku partyjkach tej gry, całkiem nieoczekiwanie nasza 9-latka przeszła do fazy… „a co by było, gdyby tak zmienić trochę zasady zabawy”? I wtedy przeszła do fazy eksperymentatorskiej!

Najpierw postanowiła zbadać, czy uda się zapełnić wszystkie pola wieży nie wchodząc kaflami myszy na pola oznaczone jako „zamurowane” oraz pola „okna”? Niestety mimo wielu prób, zawsze zostawały nam jakieś kafle… W najlepszej próbie zostały nam tylko dwa elementy!

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Inny pomysł naszej córki zakładał maksymalne wypełnienie wszystkich pól wieży… Tu dopiero było wesoło! I wiecie, co?! Normalnie się udało!
Spróbujcie sami, bo zabawa jest naprawdę świetna! Brawo GRANNA jesteście super! Zabawa, nauka i… multum inspiracji!

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Legendy Polskie – Król Popiel, czyli… kolejny strzał w 10!

Według nas, Legendy Polskie – Król Popiel to świetna gra dzieci, w której mogą uczestniczyć od 2 do 5 graczy. Według opisu gra ta jest przeznaczona dla dzieci w wieku 6+. Naszym zdaniem, przy pewnym wsparciu dorosłych, w zabawie mogą uczestniczyć nawet znacznie młodsi użytkownicy. Szacowany średni czas rozgrywki to ok 30 minut.

GRANNA pomyślała też o graczach, którzy czasem lubią gdzieś „zapodziać” instrukcje do gry. Otóż na pudełku gry Legendy Polskie – Król Popiel znajduje się kod QR, który pozwala nam dotrzeć do instrukcji gry. Naszym zdaniem, to prawdziwa rewelacja! Instrukcje można także pobrać ze strony internetowej GRANNA.

Naszym zdaniem na rynku gier znowu powiało prawdziwą świeżością! Nowa odsłona klasyki zachwyca wyrafinowaną prostotą. Solidne wykonanie, oryginalny pomysł, dobra grafika i przejrzyste zasady to gwarancja dobrej zabawy. Słowem GRANNA ma w swojej kolekcji kolejną świetną produkcję!

 

Legendy Polskie: Król Popiel - gra od Granna (recenzja)

 

Zamiast zakończenia…

Naszym zdaniem to świetna gra rodzinna, która także z powodzeniem może być wykorzystana w warunkach szkolnych. Jesteśmy przekonani, że takie omawianie zagadnień z języka polskiego czy historii, ma zadatki na prawdziwy hit! Niezapomniane wrażenia gwarantowane!

Dajcie znać, jak podoba wam się nowa gra Legendy Polskie – Król Popiel. Możecie dawać komentarze, pisać do nas maile lub przysyłać zdjęcia! Udostępniajcie nasz wpis, aby więcej dzieciaków mogło poznać nową fajna grę! Pamiętajcie tylko, aby koniecznie podać źródło, bo post kosztuje nas trochę pracy, czasu i wysiłku.

Jeżeli zainteresowała Cię ta gra, to koniecznie przeczytaj także nasz post: Legendy Polskie – Pan Twardowski oraz Legendy Polskie – Bazyliszek, czyli zagrajmy w lekturę oraz Legendy Polskie – Smok Wawelski.

 

Nasza ocena: bardzo dobry z plusem

 

Wydawnictwo Granna

Komentarze na temat “Legendy Polskie: Król Popiel, czyli historia odkryta na nowo (recenzja)

  1. Wersji Kadłubka na temat legendy nie znałam. Brrrr…. 🙂
    Dla mojego synka na tę grę jest jeszcze za wcześnie, jednak nie ukrywam, że mi się bardzo spodobała i sama bym w nią zagrała. Bardzo lubię gry planszowe 🙂

  2. Jaka fantastyczna gra! Moja córka ostatnio przejawia spore zainteresowanie historią,tak więc już ją zamawiam!!! Serdecznie dziękuję za inspirację <3!

Minęło bardzo dużo czasu od publikacji lub aktualizacji tego wpisu. Komentowanie zostało wyłączone.