Położył się Dyzio na łące,
Przygląda się niebu błękitnemu
I marzy:
„Jaka szkoda, że te obłoczki płynące
Nie są z waniliowego kremu…
A te różowe –
Że to nie lody malinowe…
A te złociste, pierzaste –
Że to nie stosy ciastek…
I szkoda, że całe niebo
Nie jest z tortu czekoladowego…
/Julian Tuwim – Dyzio Marzyciel/
Kiedy byłam jeszcze całkiem małym dzieckiem, bardzo lubiłam przyglądać się płynącym po niebie obłokom. Dla mnie chmury zawsze miały w sobie coś tajemniczego i mega magicznego. Muszę przyznać się, że nawet jako osoba dorosła lubię czasem nieco leniwie spoglądać na niebo i… wyobrażać sobie rożne zwierzęta, rośliny czy przedmioty. Wyobraźnie nie zna wtedy żadnym granic! Moja 10-latka także lubi tą zabawę i czasem razem bawimy się w takie kreatywne oglądanie chmur. Zabawa jest fantastyczna! Jak się często okazuje każda z nas widzi na niebie zupełnie inne rzeczy…
Ale co zrobić, kiedy niebo jest szarobure i… na dodatek jeszcze pada deszcz?! My znalazłyśmy rozwiązanie idealne! Oto na polskim rynku gier dla dzieci pojawiły się u Trefl JOKER LINE – Chmury!
Dreszczyk emocji i świetna kreatywna zabawa
Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia na skutek jakiś tajemniczych czarów, wszyscy ludzie na Ziemi mogą porozumiewać się ze sobą tylko przy pomocy dwóch rodzajów znaków graficznych… kafli chmur i kart przedmiotów. Każdy z nas ma do dyspozycji tylko 16 kafli chmur i przy ich pomocy musi „opowiedzieć” innym o różnych przedmiotach codziennego użytku. Przedmiot, który musimy „opisać” otrzymujemy na drodze losowania kart… Zaraz, zaraz, tylko dlaczego każdy z nas widzi te przedmioty zupełnie inaczej?
Prawda, że brzmi to odrobinę tajemniczo, intrygująco i.. przyprawia o mały dreszczyk emocji?! Taki właśnie jest świat gry Chmury!
Tu kreatywność nie zna granic! Kreatywność ma tu swoje królestwo!
Dyzio zagląda w Chmury
Chmury to niewielkie, lecz całkiem zgrabne i solidne pudełko z bardzo sugestywną grafiką, która od razu przykuwa naszą uwagę. To kompaktowe opakowanie i bajkowe opracowanie graficzne, już samo w sobie intryguje i… zachęca, aby koniecznie zobaczyć, co takiego znajduje się w środku.
Na pierwszy rzut oka zawartość pudełka nie wydaje się zbyt imponująca. Wewnątrz odnajdujemy zaledwie: 80 kart przedmiotów, 20 kart punktów, 16 kafli chmur i klepsydrę. Całość uzupełnia bardzo prosta, krótka instrukcja. Szybko przekonaliśmy się jednak, że w tej w prostocie drzemie ogromna siła! Nieograniczone możliwości rozwiązań, które zależą tylko od pomysłowości i kreatywności graczy!
Chmury, widzę chmury, chmury widzę…
Kafle chmur to zaledwie kilka wariantów kształtów… Z początku gracze mogą mieć mylne wrażenie, że 16 kafelków to jednak ciut ubogo. Zapewniamy jednak, że wszystko jest tak, jak ma być!
Karty przedmiotów
Karty dzielą się na łatwiejsze (tło zielone) i trudniejsze (tło fioletowe). My dość szybko przekonaliśmy się, że wszystko to stanowi jednak tylko grę pozorów… Często bywa tak, że każdy z nas widzi w tym samym „schemacie chmur i obłoczków” zupełnie inne obrazy. I właśnie to stanowi główna siłę tej gry!
Karty punktów
Punktacja jest bardzo prosta i ściśle związana jest dynamiką i rozwojem gry.
Chmury, chmurki i chmureczki…
Przygotowanie gry Chmury jest bardzo proste. Najpierw na środku stołu należy położyć wszystkie kafle chmur. Kolejnym krokiem jest potasowanie kart przedmiotów i położenie ich w stosie (obrazkami do dołu). Do zabawy będzie potrzebna nam klepsydra, która jednak z powodzeniem możemy zastąpić stoperem lub zwykłym zegarem. W przypadku gry z młodszymi dziećmi można nieco „zaniedbać” kwestie czasu.
Gracz rozpoczynający zabawę bierze jedną kartę ze stosu i sprawdza jaki „wylosował” przedmiot użytkowy. Karty tej nie wolno pokazać innym uczestnikom zabawy. Teraz rozpoczyna się najfajniejsza część rozgrywki… Gracz musi ułożyć z kafli chmur rozłożonych na stole, obraz wylosowanego przedmiotu.
Pozostali gracze maja za zadanie odgadnąć co to za przedmiot?! Tym razem można już na głos wymieniać różne nazwy przedmiotów, które wydają się im prawidłowe. Gracz, który trafi prawidłową nazwę, zatrzymuje kartę przedmiotu. Na koniec tury gracze otrzymują po jednym punkcie za każdy odgadnięty przedmiot.
Dla kogo te Chmury?
Gra Chmury to gra przeznaczona dla 3—6 uczestników. To powoduje, że nie jest to typowa gra imprezowa, lecz raczej kameralna i rodzinna. Naszym zdaniem rozgrywki trzyosobowe były równie ekscytujące, jak te z większa liczba uczestników. Średni czas naszej pojedynczej rozgrywki to ok. 15 minut. Gra jest zatem bardzo szybka, dynamiczna i jednocześnie bardzo prosta. Na opakowaniu czytamy, że jest to propozycja dla dzieci w wieku 6+. Jednak naszym zdaniem, przy niewielkim wsparciu rodziców czy opiekunów, spokojnie można zagrać z dużo młodszymi dzieciakami.
Chmury to ciekawa „wariacja na temat” popularnej zabawy kalambury. Dzieci naprawdę lubią takie zabawy, chociaż elementy rywalizacji i presja czasu mogą nieco je stresować. Naszym zdaniem może mieć to znaczenie zwłaszcza dla młodszych i początkujących uczestników zabawy.
Gimnastyka umysłu
Chmury to lekka, ale bardzo wciągająca i emocjonująca gra na refleks i wyobraźnię. Z powodzeniem zabawę taką można zaproponować, jako fajne urozmaicenie wakacyjnych spotkań z rodziną czy przyjaciółmi. Mnogość rozwiązań gwarantują, że każdy uczestnik gry, niezależnie od wieku i płci, będzie naprawdę świetnie się bawić. Oczywiście po kilku rundach uczestnicy mogą częściowo zapamiętać karty przedmiotów, dlatego warto zakończyć rozgrywkę z pewnym niedosytem gry. Zapewniam, że tym bardziej chętnie wszyscy zechcą ponownie rozpocząć ta fascynującą zabawę!
Naszym zdaniem Chmury, to nie tylko bardzo przyjemny sposób na wspólnie spędzony czas, ale także… na psychostymulację rozwoju dziecka poprzez zabawę. Idealna wakacyjna gimnastyka mózgu!
Ekipa Archimedesa i zaproszeni do zabawy goście, jednogłośnie stwierdzili, że gra naprawdę warta jest polecenia!
Zamiast zakończenia…
Dajcie znać, jak podoba wam się nowa gra Chmury. Możecie dawać komentarze, pisać do nas maile lub przysyłać zdjęcia! Udostępniajcie nasz wpis, aby więcej dzieciaków mogło poznać nową fajną grę! Pamiętajcie tylko, aby koniecznie podać źródło, bo post kosztuje nas trochę pracy, czasu i wysiłku.
Nasza ocena: bardzo dobry
Podoba mi się koncepcja tej gry 🙂 Rozwija kreatywność ale zdaje się, że może być nawet ciekawym narzędziem terapeutycznym.