Jeśli matematyka jest królową nauk, to królową matematyki jest teoria liczb.
Zastanawialiście się kiedyś, co pozwala małym dzieciom na bardzo wczesne identyfikowanie i sensowne porządkowanie, wszystkiego co wokół się nich znajduje i jednocześnie stanowi ważny wskaźnik rozwoju umysłowego? Czasem, aż trudno uwierzyć, że odpowiedź może być tak prosta… Liczby i umiejętność liczenia!
Niemowlaki i… matematyka!?
Już pod koniec okresu niemowlęcego bystre oko łatwo może zauważyć w zachowaniu dziecka takie czynności, które zapowiadają że… nauczy się ono liczyć! Jednak potrzeba jeszcze co najmniej kilku lat gromadzenia różnorodnych doświadczeń i obcowania z różnymi bodźcami, aby umysł dziecka umiał zastosować liczenie w każdej możliwej sytuacji. Niespełna roczne dziecko z wielka ochotą i wręcz zaciętością może całymi dniami wskazywać nam różne obiekty ze swojego otoczenia. Dorośli na tym etapie chętnie podają nazwę wskazanego obiektu i w ten sposób nawet nieświadomie wpływają na rozwój mowy u dziecka. Opisane czynności są też… początkiem kształtowania się umiejętności liczenia!
Matematyka liczenia w przedszkolu
Trzy- i czterolatki intuicyjnie wiedzą już, co to jest liczba i doskonale rozumieją co oznacza „liczenie czegoś”. Na tym etapie maluchy bardzo chętnie oddają się liczeniu różnych przedmiotów. Jeżeli dziecko jest zachęcane do liczenia to stosunkowo szybko zaczyna posługiwać się bogatszym zakresem liczebników i umie wymienić je w poprawnej kolejności. gdy dzieci sprawnie liczą obiekty, które znajdują się w ich otoczeniu , to wkrótce łatwo uczą się odróżniać poprawne liczenie od błędnego. Sprawne liczenie jest także bazą do kształtowania umiejętności rachunkowych.
Matematyka na start czyli… czas do szkoły
Kiedy nasze dziecko osiągnie już gotowość szkolną, wówczas powinna rozpocząć się w jego życiu najwspanialsza przygoda z matematyką. Czy tak się stanie, zależy jednak w głównej mierz,e od nas dorosłych – rodziców, opiekunów i nauczycieli. Matematyka jest wszędzie i jest piękna, tylko trzeba tą prawdę umiejętnie i… sprytnie pokazać naszym dzieciom!
Liczby rządzą światem
Kiedy dziecko sprawnie potrafi już liczyć oraz odróżnia błędne liczenie od prawidłowego a pojecie liczba i liczenie stają się odrobinę „za ciasne” można sięgnąć po więcej! Tak też zrobiliśmy i my w naszym matematycznym warsztacie „Między zerem a nieskończonością”, który powstał jako element projektu „Matematyka jest piękna. I tak przygotowaliśmy sobie następujący zestaw pomocy matematycznych: klocki drewniane, klocki magnetyczne, klocki konstrukcyjne i… małe kolorowe. piłeczki
Parzyste i nieparzyste zabawy grafomotoryczne
Na początek zajęliśmy się liczbami parzystymi i nieparzystymi oraz… grafomotoryką. Liczby ukryły nam się w zabawie „Spacer do lasu”, „Przygotuj prezenty dla kolegów z klasy” oraz „Pomagam listonoszowi”.
Kwadratura koła dla pierwszaka
Kolejny etap to… trochę geometrii czyli liczby kwadratowe. Klocki konstrukcyjne okazały się wprost idealne, aby szybko i sprawnie nauczyć się tworzyć takie liczby. Tak przy okazji „przemyciliśmy” trochę tabliczki mnożenia.
Pierwsze, drugie, trzecie…
Teraz na prawdę się rozkręciliśmy – liczby pierwsze. O dziwo – nasza pociecha nie miała żadnego problemu ze zrozumieniem tej kwestii i co więcej szybko zaczęła podawać przy pomocy klocków kolejne liczby pierwsze. Tak też „przemyciliśmy” do naszych zabaw… dzielenie!
Matematyka i nuda? Nigdy!
Na koniec postanowiliśmy pokazać naszej córce, co też robią matematycy jak „się nudzą”. I tak zajęliśmy się liczbami trójkątnymi. Jak się okazało tym razem idealne okazały się nasze klocki magnetyczne. Przy okazji badaliśmy to i owo w kwestii magnetyzmu, ale to już całkiem inna historia.
Piramidalnie liczby wcale nie tak wielkie
Tak jak sądziliśmy, padło pytanie z cyklu „a co by było, jakby te trójkąty postawić pionowo”? I tu zaczęło się istne szaleństwo! Liczby piramidalne (a w zasadzie czworościenne) całkowicie zawładnęły naszym domem. Tym razem wykorzystaliśmy małe kolorowe piłeczki, klocki magnetyczne i nasze ukochane drewniane klocki.
Matematyka w muzeum
Na koniec naszych warsztatów sięgnęliśmy do pewnej zupełnie niezwykłej książki – „Muzeum Tajemnic. Matematyczne śledztwo”. Recenzję tej niesamowitej lektury, możecie przeczytać na naszym blogu w poście „Kotagoras w Muzeum Tajemnic czyli matematyka w akcji!”
Zapraszamy do przeczytania innych naszych matematycznych postów z cyklu: "Matematyka jest piękna"
O, jakie świetne warsztaty! Ależ mi się podoba, szkoda, że mnie nikt tak nie uczył matematyki!!
Ile lat ma Wasz młody Odkrywca?
Młoda Pani Naukowiec ma 7 lat
Trzeba przyznać, że twoja córka nie ma kiedy się nudzić 🙂 I dodam, że jeśli zdecyduję się na ED, to będę sobie ciebie stawiać za wzór! Świetna robota <3
Pełen profesjonalizm! Jak zawsze zreszta 🙂 Brawo! Mamy takie same „pomoce naukowe” tylko ksiazki nam brakuje.
Z Wami matematyka nie może być nudna – brawo! Bardzo fajnie pomysły i świetnie napisany tekst (y)