Herbata dobra jest, czyli… Czajnikowy.pl

czajnikowy.pl

 

„Zrozumiałem szybko, że herbata wcale nie jest tylko codziennym napojem parzonym niemal odruchowo. To ogromny i bardzo bogaty świat doznań smakowych, źródło zdrowia i długowieczności (jak twierdzą Chińczycy), inspiracja sztuki i filozofia życia (jak uważa się w Japonii), spoiwo przyjaźni i więzów rodzinnych (jak przekonują na Bliskim Wschodzie), niekończące się pole do eksperymentów i nowych pomysłów, jak pokazują współcześni mistrzowie, no i przede wszystkim niezwykła pasja i droga życia, jak uważam ja sam”
/Rafał Przybylok „Czajnikowy.pl”/

Wiedzieliście, że pytanie: „Podać kawę, czy herbatę?” – jest jednym z najczęściej zadawanych na całym świecie?! Archimedesowa ekipa ma ostatnio całkiem spore kłopoty z odpowiedzią na to pozornie banalne towarzyskie zapytanie. Dlaczego? Otóż wpadła nam ostatnio w ręce naprawdę świetna książka – „Czajnikowy.pl”. Teraz już nic nie jest takie samo jak przedtem! W naszej rodzinie, nikt już nie patrzy na herbatę, jak na coś kompletnie zwyczajnego, banalnego czy pospolitego! Świat herbatą pisany, stał się dla nas także cenną inspiracją. Teraz „Mali Podróżnicy” znaleźli się na herbacianym szlaku!

 

czajnikowy.pl

 

Camellia sinensis… odsłona pierwsza

Trudno uwierzyć, że herbata – jeden z najbardziej popularnych napojów w Polsce, początkowo traktowana była z pewną niechęcią, czy nawet wrogością. Z czasem jako jeden z medykamentów „zadomowiła się” w naszych aptekach. Dziś w zasadzie nie wyobrażamy sobie bez niej życia! Ale, co to właściwie jest ta herbata? Skąd pochodzi jej nazwa i dlaczego nie każdy „napój herbaciany” to herbata? Odpowiedzi na te i inne pytania z łatwością znajdziecie czytając pierwszą część książki Rafała Przybyloka – „Czajnikowy.pl”.

 

czajnikowy.pl

 

Kofeina, polifenole, garbniki… i inne takie

Pierwszy rozdział „Czajnikowy.pl” to także dość wyczerpująca, ale przystępna w odbiorze analiza tego, „co w herbacie piszczy”. Taka mała lekcja chemii, pozwala lepiej zrozumieć „alchemiczną moc herbaty”… Tutaj całkiem trudne terminy chemiczne, tak bardzo nie straszą nawet najmłodszych czytelników!

 

czajnikowy.pl

 

Historia herbacianego szlaku…

Wiedzieliście, że w roku 2737 p.n.e. w Chinach zaparzono pierwszą na świecie herbatę? Wydarzenie to podobno wiąże się z mityczną postacią Cesarza Shennonga. Chińczycy zaczynają jednak pisać o samej herbacie w X w p.n.e. a na cesarskim dworze stosowana jest ona powszechnie dopiero VI w p.n.e.
W jaki sposób herbata podbija serca całej Azji? Kim był pierwszy Europejczyk, który posmakował tego cudownego napoju? W jaki sposób herbata trafiła na nasze stoły? Czy herbata może być… polityczna? Intrygujące pytania, prawda? Gwarantujemy, że „Czajnikowy.pl” zaspokoi wasz głód wiedzy!

 

czajnikowy.pl

 

Między tradycją a legendą…

Jeżeli macie dziecko, które lubi baśnie i legendy to „Czajnikowy.pl” może także okazać się fascynującą księgą bajkowych opowieści nie tylko na dobranoc. Nasza archimedesowa pociecha była naprawdę zafascynowana, tymi krótkimi ale wciągającymi „herbacianymi baśniami”.

 

czajnikowy.pl

 

Dobra herbata… odsłona druga

Podobno najstarsze i najsłynniejsze drzewo herbaciane na świecie znajduje się w miejscowości Lincang. Ma ono jakieś 3, 2 metra wysokości i liczy sobie bagatelka 3200 lat. Na przestrzeni lat podstawowe odmiany herbaty zostały zmieszane. Obecne uprawy herbaciane zostały zdominowane przez odmianę chińską oraz asamską. „Czajnikowy.pl” ciekawie opisuje nam nie tylko jak wygląda dawna oraz współczesna uprawa herbaty, ale także krok po kroku przeprowadza nas po technologii jej obróbki.

 

czajnikowy.pl

 

Herbaciane ABC…czyli rodzaje herbat

Kiedy słyszysz „herbata” to myślisz… herbata czarna. W Chinach herbatę czarną nazywa się jednak… czerwoną. To zupełnie odwrotnie niż w Europie! Dlaczego? A może bardziej interesuje Was herbata zielona? Wiedzieliście, że jej odmiana Tai Ping Hou Kui powinna być zbierana we mgle? Fascynujące, prawda?! A może wolicie poczytać o herbacie czerwonej? Nas zaintrygowała informacja, że Pu-erh ma tak wiele zastosowań w medycynie tradycyjnej. Osoby dbające o zgrabną sylwetkę z pewnością zainteresuje informacja, że podobno czerwona herbata korzystnie wpływa na poziom cholesterolu oraz metabolizm tkanki tłuszczowej człowieka. Autor książki „Czajnikowy.pl” zaleca jednak aby zwrócić baczna uwagę na jakość tej herbaty! Dlaczego? A to już musicie sami doczytać!
Nas szczególnie zafascynował fragment o herbacie niebieskiej, zwanej także oolong. My chyba jednak wolimy używać innej jej nazwy… smocza herbata!

 

czajnikowy.pl

 

czajnikowy.pl

 

Czarką po mapie, czyli herbata na świecie… odsłona trzecia

Chcecie wiedzieć jak przyrządzić herbatę po turecku? A może chcecie poznać tajemnicę przepisu tajwańskiej Bubble Tea? Herbata po Tajsku tez brzmi całkiem nieźle, prawda? A może ktoś pokusi się przyrządzić Sheer Chai? Nas zaintrygowała także propozycja indyjska – herbata Masala Chai.
Jeżeli chcecie poeksperymentować ze smakami herbat z różnych stron świata to rozdział trzeci „Czajnikowy.pl” jest właśnie dla was!
Mali Podróżnicy zdobyli tu mnóstwo bardzo ciekawych informacji!

 

czajnikowy.pl

 

Yerba mate, herbatka Inków, koci pazur…

Na całym świecie rośnie popularność pewnych ziół, które są pijane jako tzw herbatki. Autor „Czajnikowy.pl” poświęcił całkiem sporo miejsca na informacje dotyczące właśnie tej sprawie. Yerba mate, Lapacho, Catuaba, Vilcacora powinna zainteresować nie tylko miłośników kultury i tradycji rodem z Ameryki Południowej.

 

Czerwone złoto faraonów, Rooibos, Honeybush i inne takie

Macie problemy z odpornością? A może cierpicie na niedobory wapnia? Nęka Was wysokie ciśnienie albo macie kłopoty z trawieniem i wątrobą? Zamiast od razu pędzić do apteki może warto zaopatrzyć się w Karkade?! To nic innego jak Hibiskus czyli malwa sudańska zwana także czerwonym złotem faraonów! „Czajnikowy.pl” zawiera całkiem sporo informacji także o innych afrykańskich „herbatkowych naparach”, takich jak np.: Rooibos (czerwonokrzew afrykański) czy Honeybush (miodokrzew). Nas bardzo zaintrygowały także informacje o australijskim drzewie herbacianym. Dlaczego? Przeczytajcie „Czajnikowy.pl” a zobaczycie sami!

 

Czajnikowy.pl czyli poradnik herbaciarza… odsłona czwarta

Początkujący miłośnik herbaty z pewnością doceni fakt, że „Czajnikowy.pl” zawiera nie tylko kompendium wiedzy dotyczącej herbacianych akcesoriów, ale także mnóstwo porad o przechowywaniu i parzeniu herbaty.

 

czajnikowy.pl

 

Herbaciane rozmaitości… odsłona piąta

Wiecie jak zrobić herbaciane jajka? A może chcecie nauczyć się samodzielnie przygotować herbaciany napój izotoniczny lub energetyczny? Ta część książki „Czajnikowy.pl” także zawiera kilka ciekawych „herbacianych przepisów”, które koniecznie trzeba wypróbować! Najmłodsza część naszej archimedesowej ekipy, (która dopiero stawia pierwsze kroki w kuchni), była szczególnie dumna ze swojej własnej herbatki po hiszpańsku! Dorosła część „Zabaw z Archimedesem” zastanawia się natomiast nad szybkim wypróbowaniem przepisu na poncz bożonarodzeniowy
tutaj znajdziemy także garść porad dotyczących herbacianych kosmetyków, aromatoterapii i… porządków domowych z herbatą w roli głównej!

 

czajnikowy.pl

 

Hebaciane vademecum!

„Czajnikowy.pl” to ponad 300 stron fascynującej podróży herbacianym szlakiem! To niezwykłe kompendium tego wszystkiego, co o herbacie można, trzeba i wypada wiedzieć! „Czajnikowy.pl” to rzetelna wiedza, garść przepisów kulinarnych i multum porad praktycznych. Rafał Przybylok, prawdziwy pasjonat herbaty i zapalony popularyzator herbacianej kultury, daje nam do ręki książkę, którą naprawdę warto przeczytać!

Naszym zdaniem „Czajnikowy.pl” to naprawdę świetna książka ! U nas jest to prawdziwy czytelniczy hit dla całej rodziny!

 

Nasza ocena: celujący

Rafał Przybylok
Czajnikowy.pl

ISBN 978-83-10-13126-3
Wydawnictwo Nasza Księgarnia 2017

 

Wydawnictwo Nasza Księgarnia

 

 

 


Wpis powstał w ramach projektu blogowego "Mali podróżnicy"


Logo projektu Mali Podróżnicy


Komentarz na temat “Herbata dobra jest, czyli… Czajnikowy.pl

  1. Bardzo ciekawa pozycja! Czy pisza cos o indyjskim czaju? Masala tea przygotowywana na bazie mleka z dodatkiem przypraw ( np. kardamon, imbir) smakuje wysmienicie I dziala rozgrzewajaco. Polecam sprobowac ????

Minęło bardzo dużo czasu od publikacji lub aktualizacji tego wpisu. Komentowanie zostało wyłączone.