Batyskaf – daj się porwać podwodnej przygodzie!

batyskaf

 

„Morze, gdy raz rzuci urok, na zawsze utrzyma cię w swej sieci cudów”
/Jacques Yves Cousteau/

Wszystkie okoliczne dzieciaki jakie znam, oczywiście z moją córką i jej koleżankami na czele, bardzo lubią film „Vaiana: Skarb oceanu”. Z reguły są to także wielbicie przygód przeuroczej Rybki Nemo. Stad też kiedy wpadła mi ręce gra planszowa Batyskaf od GRANNA, byłam pewna, że to będzie prawdziwy hit lata! I wiecie co?! Nie myliłam się!

 

batyskaf

 

Batyskaf – pełne zanurzenie

Gra planszowa Batyskaf to przede wszystkim świetne pierwsze wrażenie! Porywający, klimatyczny design i… pionierski, śmiały temat. O tym, czy „mieszkańcy mórz i oceanów” mają szansę podbić serca miłośników gier planszowych, możecie przekonać się zaraz po pierwszej rozgrywce.
Naszym zdaniem, gra Batyskaf to prawdziwy hit! Warto tylko wspomnieć, że gra Batyskaf autorstwa, Pawła Nowaka – Reitz, zwyciężyła w IV edycji konkursu Wymyśl grę, zostań autorem Granny.

 

Co gracze zobaczą w środku?

Pudełko kryje prawdziwe skarby… W środku znajduje się plansza gry, 30 żetonów zwierząt, 60 kart tlenu, 4 żetony batyskafów, 1 żeton pierwszego gracza i elegancka instrukcja. Do całości dołączono odpowiednie podstawki do żetonów.

 

batyskaf

 

Plansza

Piękna, dwustronna, kolorowa plansza wykonana jest z najwyższą starannością. Gruby elegancki karton gwarantuje dużą trwałość i odporność na uszkodzenia, mimo że, plansza jest składana.

Jak łatwo zauważyć, plansza utrzymana jest w kolorystyce od jasnego do ciemnego niebieskiego, co świetnie obrazuje dziecku „przekrój przez ocean”.

 

batyskaf

 

batyskaf

 

Żetony zwierząt

Tym razem GRANNA również postawiła na najwyższą jakość. Żetony są nie tylko ładne,kolorowe, ale przede wszystkim bardzo wyraziste, co jak przekonaliśmy się jest bardzo ważne szczególnie dla najmłodszych graczy.

Naszym zdaniem obrazki przedstawiające zwierzęta morskie, trochę „nawiązują” do stylistyki bajki „Gdzie jest Nemo?”. Fantazyjność grafiki nie przeszkadza jednak w rzeczywistym pojmowaniu realnych obiektów przyrodniczych.

 

batyskaf

 

Batyskaf

W tym przypadku należą się naprawdę ogromne brawa! W końcu ktoś pomyślał, aby stworzyć wersje „dla chłopców” i „dla dziewcząt”. Niestety, czy nam się to podoba czy też nie, chłopcy nie chcą grać „postaciami babskimi” a dziewczęta buntują się, że obrazki przedstawiają same postacie męskie. W tym przypadku mamy do czynienia z żetonami dwustronnymi: po jednej stronie widać buzię dziewczynki a po drugiej – chłopca.

 

batyskaf

 

Tlen

Niestety, materiał z którego wykonano karty tlenu, nie do końca spełnia nasze oczekiwania. Ładna kolorystyka i poręczna forma, przegrywa z ich „delikatnością” i podatnością na uszkodzenia przy intensywnym użytkowaniu.

 

batyskaf

 

batyskaf

 

Suplement jakich mało!

Gra Batyskaf zawiera też pewną niespodziankę dla graczy… Otóż z tyłu instrukcji do gry, znajduje się nie tylko rysunki i spis wszystkich stworzeń morskich jakie możemy spotkać w grze, ale także krótkie, wesołe wierszyki na ich temat. Nie ma siły, aby nie zapamiętać zwierząt z tej gry! Wierzcie mi… Nawet niektórzy dorośli nie wiedzieli jak wygląda np.: krab japoński czy żabnica.

Naszym zdaniem to prawdziwa bomba! Batyskaf to zatem nauka i zabawa w jednym, czyli to co ekipa Archimedesa lubi najbardziej!

 

batyskaf

 

Daj się porwać podwodnej przygodzie!

Aby zacząć grę najpierw musicie rozłożyć na stole planszę do gry. Teraz każdy powinien wybrać sobie „swój” batyskaf. Karty tlenu należy bardzo dokładnie przetasować a następnie położyć obrazkami „do dołu” w lewym dolnym rogu planszy. Po stronie prawej umieszczamy potasowane żetony zwierzą (także obrazkiem do dołu).

Gra Batyskaf zasadniczo przeznaczona jest dla dzieci w wieku 7+ a cała zabawa trwa średnio około 30 minut. W zależności jednak od ilości graczy (2-4 osoby), w zabawie jednocześnie bierze udział „na planszy od 5 do 7 żetonów zwierząt.

W trakcie rozgrywki uczestnicy „zanurzają się” i „wypływają na powierzchnię” swoimi batyskafami, by zdobyć najciekawsze żetony zwierząt, wykorzystując do tego posiadane karty tlenu.

 

batyskaf

 

Batyskaf – start!

Rozgrywkę rozpoczyna gracz, który posiada tzw żeton pierwszego gracza. W naszym przypadku żeton nie był wykorzystywany, bowiem zawsze zaczynał najmłodszy gracz.

Uczestnik losuje kartę tlenu i teraz ma aż dwie możliwości działań strategicznych. Gracz decyduje się na zanurzenie batyskafem po konkretny okaz zwierzęcia lub też rezygnuje. W tym drugim przypadku może dobrać druga kartę tlenu. Każde zwierze znajduje się na określonej głębokości, podanej na planszy. Aby „zanurzyć się” a potem „wynurzyć „trzeba posiadać określona ilość tlenu. I tak np.: aby „upolować” okaz które znajduje się na głębokości 500m trzeba mieć aż 10 bąbelków tlenu (5 na „zanurzenie” i 5 na „wynurzenie”). Niestety… ocean „nie wydaje reszty”!

 

batyskaf

Jeżeli gracz ma tylko ilość bąbelków wystarczającą na zanurzenie, ale nie ma na wynurzenie to może „zarezerwować” sobie okaz. Wtedy w kolejnej rundzie może spróbować „wypłynąć”, jeżeli wystarczy mu tlenu. W przeciwnym razie dochodzi do tzw wynurzenia awaryjnego i zwierzę nie trafia do kolekcji gracza.

 

batyskaf

 

batyskaf

 

Strefa ryzyka

Gracz może batyskafem „zanurzyć się poniżej 100 m, czyli wkroczyć do tzw. strefy ryzyka. W takim przypadku w nagrodę uczestnik otrzymuje dodatkowo 2 karty tlenu.

 

batyskaf

 

Liczymy punkty

Gra zbliża się ku końcowi, gdy w tali zabraknie kart tlenu. Uczestnicy muszą policzyć perły, które znajdują się na żetonach zwierząt. Wygrywa ten uczestnik, który uzyskał najwięcej pereł.

Wariant zaawansowany polega na nieco innym liczeniu punktów. Tym razem uczestnik zdobywa punkty za perły oraz za największe zestawy zwierząt w swojej kolekcji.

 

Batyskaf – w to trzeba grać!

Gra planszowa Batyskaf to jak widzicie fantastyczna rozrywka i… sporo aspektów edukacyjnych. Po pierwsze gra uczy myślenia strategicznego, przewidywania konsekwencji podjętych działań i szacowania. To doskonała szkoła planowania, koncentracji, skupienia i… cierpliwości. Batyskaf ma w sobie sporo losowości stąd może to być także cenną lekcją przyjmowania porażki i… przegrywania.

Batyskaf to także ciekawa gra o tematyce przyrodniczej. Rozwijanie dziecięcej ciekawości poznawczej i wzbogacanie języka. Wąski temat i powtarzający się motyw „zanurzania i wynurzania” może jednak po kilku rozgrywkach okazać się nieco nużący. Ale kto wie, może właśnie ta gra zainspiruje jakieś dziecko aby iść w ślady słynnego francuskiego oficera marynarki, podróżnika i oceanografa Jacques -Yves Cousteau.

Pamiętajcie tylko, aby wyraźnie zaakcentować dzieciom, że w grze kolekcjonujemy fotki a nie same morskie okazy zwierząt! Niby drobiazg, ale naszym zdaniem ma to ogromne znaczenie wychowawcze.

Na koniec warto też zauważyć, że Batyskaf to także doskonała lekcja matematyki. Tu nareszcie dzieciaki mogą zobaczyć jak dobra znajomość arytmetyki przydaje się w akcji!

Kiedy moja niespełna 9-letnia córka oświadczyła: „Mamo, Batyskaf jest świetny! To jedna z moich ulubionych gier!”, wiedziałam, że mogę polecić Batyskaf polecić z czystym sumieniem! Jednym słowem Batyskaf to w naszym domu prawdziwy hit!

 

Batyskaf inspiruje…

Gra planszowa Batyskaf od GRANNA to także prawdziwa kopalnia inspiracji! My postanowiliśmy przede wszystkim trochę więcej dowiedzieć się na temat niektórych zwierząt, które poznaliśmy w tej zabawie. Dodatkowo Batyskaf zainspirował nas do zapoznania się z podstawowymi zagadnieniami dotyczącymi fizyki nurkowania. Był też czas na… eksperymenty!

 

 



 

 

Nasza ocena: bardzo dobry z plusem

 

Wydawnictwo Granna

Post nie posiada komentarzy, a od jego publikacji minęło bardzo dużo czasu. Komentowanie zostało wyłączone.