Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości.
/Józef Piłsudski/
11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości, to dla Polaków jedno z najważniejszych świąt państwowych. Rok 2018 wyznacza rocznicę szczególną – jest to bowiem już setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Po tylu latach niewoli naznaczonej walką, cierpieniem i wysiłkiem wielu pokoleń Polaków – nasz kraj w końcu odzyskał należną mu wolność i niezależność. Ten niezwykły jubileusz, jest również doskonałą okazją, by pomóc naszym dzieciom poznać lub ponownie odkryć niezwykłe dzieje ojczystego kraju.
Nasza córka, chociaż ma dopiero 9 lat interesuje się historią Polski i świata. Szczególnie szczęśliwa jest, kiedy mówimy o Piastach czy Jagiellonach. Ale… Polska to także królowie elekcyjni, zabory, I i II wojna światowa, czasy zimnej wojny i stanu wojennego. Tylko jak to ugryźć, aby było mądrze, ciekawie i… kreatywnie? Nasza odpowiedź to prawdziwa perełka na rynku gier edukacyjnych – ale Historia!
ale Historia! czyli… cudeńka w kartonowym pudełku
Ogromne i dość ciężkie kartonowe pudełko, już na pierwszy rzut oka, robi całkiem dobre wrażenie. Wystylizowane, lekko ascetyczne zdobienia tworzą ciekawą atmosferę pewnej tajemniczości i zachęcają do rozpoczęcia wielkiej przygody z historią Polski. Staranne i solidne wykonanie pozostałych elementów stanowi bardzo mocne atuty tej gry.
Po otwarciu pudełka naszym oczom ukazują się kolejno: instrukcja, plansza do gry, karty oraz żetony. Na szczególną uwagę zasługuje już sama plansza. Piękna i jednocześnie bardzo solidna plansza to nic innego jak mapa naszej ojczyzny. Nie jest to jednak taka zwyczajna współczesna mapa Polski, lecz cudownie retrospektywna mapa powstała przez nałożenie zmieniających przez lata granic naszego kraju. Odnajdziemy tu granice Polski z roku ok. 990, 1370, 1645, oraz z 1922 i 1951. Wszystko zaś możemy odnieść do rysów współczesnych granic Polski.
W pudełku ale Historia! znajdziemy jeszcze 180 kart, a na każdej z nich znajdują się po 3 pytania. Musimy zatem udzielić 540 odpowiedzi, co jak sami przyznacie stanowi całkiem imponującą liczbę jak na jedną tylko kategorię tematyczną. Karty są bardzo czytelne i opatrzone fantastycznymi ilustracjami.
Na koniec warto dokładnie obejrzeć żetony, ponieważ mamy tutaj aż kilka ich kategorii. W pudełku najdziecie zatem: 60 monet w 4 nominałach, 14 żetonów premii i 18 akcji specjalnych.
ale Historia!… niech gra się toczy
Jeżeli plansza leży na stole i potasowaliście karty, to teraz zaczyna się prawdziwa rozgrywka. Na planszę wędrują cztery karty z pytaniami, a każdy gracz otrzymuje jeden żeton monety o wartości 1 grosza. Aktywny gracz wybiera jedną z czterech kart i próbuje przyporządkować ja do jednego z regionów Polski pokazanych na mapie lub do kategorii Polacy w Europie i na świecie. Jeżeli pada prawidłowa odpowiedź, to gracz zyskuje 1 grosz, jeżeli nie – to gracz nic nie traci.
Teraz pozostali gracze muszą zdecydować, jaki będzie poziom pytania na który cha odpowiadać: pytanie łatwe, pytanie średnie i pytanie trudne.
W zależności od typu pytania gracze w różny sposób sygnalizują swoja odpowiedź. W przypadku pytania łatwego, kciuk w górę oznacza – Tak, a kciuk w dół – Nie. Druga kategoria pytań ma aż 3 możliwości odpowiedzi, stad gracze sygnalizują swój wybór pokazując: 1, 2 lub 3 palce (odpowiedź a, b lub c). Zupełnie inaczej jest w przypadku pytania trudnego. Tu mamy do czynienia z pytaniem otwartym i w tym przypadku gracz musi samodzielnie podać pełna prawidłowa odpowiedź.
Grosze poproszę…
ale Historia! to gra, w której można rozgrywać poszczególne partyjki na dwa sposoby. W wariancie podstawowym nie korzystamy z żetonów akcji specjalnych: GOŚCINNOŚĆ, HONOR i WALECZNOŚĆ oraz z tych kart które odnoszą się do tych cech. Gracze zdobywają lub tracą punkty (grosze) za udzielona odpowiedź na pytania. Prawidłowa odpowiedz na łatwe pytanie to zysk 1 punktu i… zero strat, gdy gracz się pomyli. W przypadku pytania średniego i trudnego można zyskać odpowiednio 2 i 3 grosze. Gdy nasza odpowiedź będzie błędna, wówczas tracimy 1 grosz przy pytaniu średnim lub 2 grosze przy pytaniu trudnym.
Wariant zaawansowany zawiera dwa dodatkowe elementy gry. Żetony premii zapewniają dodatkowe grosze na koniec gry, zaś akcje specjalne pozwalają jednorazowo na specjalne zagrania.
GOŚCINNOŚĆ powoduje, że możemy zagrać po wybraniu poziomu pytania, zanim ono zostanie odczytane. W tej akcji można tylko zyskać. HONOR, to wariant w którym także można zagrać zaraz po wybraniu poziomu pytania, zanim zostanie ono odczytane. Tym razem jednak gracz zdobywa lub traci podwójną liczbę groszy za swoją odpowiedź. WALECZNOŚĆ, to wariant, w którym można zagrać w dowolnym momencie swojej rundy.
ale Historia!… podana prawie na talerzu
ale Historia! jest genialnym materiałem edukacyjnym dla dzieci, który może być wykorzystany praktycznie na każdym poziomie edukacyjnym. To gigantyczny ładunek wiedzy o historii naszego kraju. Okazuje się, że przy pomocy całkiem zgrabnej gry, można łatwo przedstawić ważne dla Polski osobistości życia publicznego, istotne miejsca i doniosłe wydarzenia. ale Historia! pozwala także pokazać jak na przestrzeni wieków zmieniały się granice naszej ojczyzny na mapie Europy. To także fajny sposób, aby omówić historycznie ważne dla naszego narodu bitwy i różne zmagania wojenne. Naszym zdaniem to ciekawa alternatywa dla obecnych, delikatnie mówiąc nudnych podręczników szkolnych do historii. Na specjalną uwagę zasługuje oprawa graficzna gry. Mnogość i niezwykła różnorodność zdjęć, rycin i malowideł na kartach nie tylko umożliwia „wczucie się w epokę”, ale i spełnia rolę mnemotechniczną, ułatwiając zapamiętywanie nowych treści.
ale Historia! to naprawdę bardzo dopracowana a wręcz dopieszczona pozycja, którą warto mieć w swoim domowym skarbczyku gier edukacyjnych. Szczególnie polecam tą grę edukatorom domowym, którzy z pewnością odnajdą tu sporo inspiracji właśnie dla siebie.
Ponieważ jak wspominałam, nasza 9-latka interesuje się historią, więc dużo pytań było dla niej naprawdę bardzo, bardzo łatwych. Nawet te zagadnienia z kategorii „bardzo trudne” okazywały się… banalne. Nasza mała odkrywczyni nie przepada za tematami „okołowojennymi”, wiec z pewnością ale Historia! przyda nam się aby trochę „odczarować” takie zagadnienia. Na razie, kompletnie „przez przypadek” zainteresowała się historią Dywizjonu 303, o czym nie dawno pisałam w poście: Wielka ucieczka dziadka czyli jak rozmawiać z dziećmi o trudnych tematach?!
ale Historia! ma naprawdę wielki potencjał, więc kto wie, co jeszcze może się wydarzyć?! Póki co, musiałam już zakupić model samolotu…. Hawker Hurricane.
ale Historia! ciąg dalszy…
Naszym zdaniem ale Historia! to naprawdę fajna i dobrze przemyślana gra. Jej mechanika pozwala w łatwy sposób dopasować poziom trudności do wieku i wiedzy graczy. Gra posiada 3 poziomy trudności i 2 warianty rozgrywek a uczestnicy zabawy sami decydują, na które pytania chcą odpowiadać. Na pudełku znajdujemy informację, ze jest to gra dla dzieci w wieku 12+, ale naszym zdaniem można próbować bawić się już z młodszymi graczami. Nasza 9-latka i jej koleżanki idealnie to potwierdzają!
ale Historia! to gra w zasadzie dla 2 do 6 graczy, ale z powodzeniem można bawić się w większym gronie stosując wariant gry drużynowej zwłaszcza w zespołach mieszanych wiekowo. Czas rozgrywki to „pudełkowo” ok 45 minut, jednak my zupełnie nie przejmowaliśmy się żadnymi ograniczeniami czasowymi.
Na zakończenie warto jeszcze wspomnieć, że ale Historia!, która wyszła spod skrzydeł GRANNA to wielki sukces przede wszystkim dwóch osób. Autorem wszystkich pytań jest niezwykle doświadczony historyk i nauczyciel Zbigniew Pawłowski. Zasady gry opracował zaś znany projektant gier planszowych – Filip Miłuński. Gra została objęta honorowym patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Patronat objęli także m.in: Muzeum Powstania Warszawskiego, Zamek Królewski w Warszawie i TVP HISTORIA.
ale Historia! – to zabawa i nauka w jednym! My polecamy z całego serca!
Post nie posiada komentarzy, a od jego publikacji minęło bardzo dużo czasu. Komentowanie zostało wyłączone.